Matinee

V jak Vilo · Wysłany: Pią 23:31, 10 Mar 2006 Temat postu:

^^ dobrze ujęte - przeznaczenie Very Happy

u mnie to nie było tak, że samo przylazło jak to było w przyp. większości zespołów które wcześniej słuchałem... więc ja trochę inaczej przeznaczenie postrzegam Laughing

klamka · Wysłany: Sob 9:19, 11 Mar 2006 Temat postu:

Ja natomiast zafascynowana tym zespołem byłam jeszcze za czasów Take Me Out, ale jakoś samo wyszło, że zaczęłam słuchać czegoś innego, a potem całkowicie zapomniałam o FF. Dopiero w sierpniu usłyszałam tmo ponownie w radiu, ściągnęłam kilka innych utworów i fascynacja wróciła. A fazę maniakalno-depresyjną miałam jak się dowiedziałam o nowej płycie.

króliczek

bo akurat tak wyszło ,że sa z tego miasta a nie z innego a co to za różnica?

edzik

a ja przede wszystkim radiowa trojka bez ktorej nie bylabym fanka tych zespolow ktorych jestem i w ogole bym jakas taka niedouczona byla.nie mialam netu,kablowki tez zero(i do tej pory nie mam bo mi nie potrzeba Wink

) ale pan Kostrzewa i pan Kaczkowski (serdecznie pozdrawiam moich masta Very Happy

) wiedza co w muzyce jest najlepsze i dzieki nim uslyszalam pierwsza piosenke FF czyli TMO.a potem juz poszlo z gorki Smile

i tak oto jestem tu i to pisze Very Happy

BRENDAN

A WSZYSTKO W MOIM PRZYPADKU DZIEKI KOSIARZE I JESZCZE NAWET W RADIO SłYSZAłEM ALE KOSIARA DIGSY (KOSIARA) CZY JAKOS TAM MA SUPER GUST MUZYCZNY :d I Z TYM NIE MOZA ZAPRZECZYC WIEC OD TAKIEJ OSOBY WARTO SIE UCZYC!

babcia-hela

ok, ja jeszce nie opisywałam moich początków z franzem Razz

A więc siedziałam sobie raz w szkole i czekałam na poprawy z historii. Było to gdzieś na początku tego roku. Siedział niedaleko mnie chłopak, który słuchał czegoś na cały regulator. Wydawało mi się że to jakieś śmieszne melodyjki. Jego koleżanki spytały się go, czego słucha, a on na to że franzów.

No i zaczęło się.
miałam iść na heinekena z koleżanką. okazało się że ma na nim występować m.in. franz, więc wpisałam w googlech nazwe zespołu i weszłam na strone na której leciały ich piosenki z YHISMB. Lecieały, leciały, leciały, aż spodobały mi się okropnie. Nie mogłam się oderwać. Wciągnęłam się.
Teraz nie mogłabym żyć bez ich muzyki. Ktoś tu dobrze nazwał to przeznaczeniam.
Nistety na Heinekena nie ide, bo wyjeżdżam. Chyba tego nie przeżyje.

L.Vis

Ja słyszłam nazwę parę razy, ale kojarzyło mi się jakby Franz był "od zawsze" tak jak takie zespoły jak U2, REM, czy Led Zeppelin. Nie chciało mi się nawet słuchać jakichś "dziadków".
Nie wiem skąd te pomysły Smile

Dopiero później poszukałam w internecie i wyprostowałam mój świadopogląd Smile

Zaczęłam, jak chyba większość od "Take me out", potem "This fire" i dalej cała reszta Smile

Biały Liść

wrzesien 2004. otrzesiny w gimnazjum, klasa druga. 2 piosenki: fell in love with a girl stripesow i take me out. and then my life turned upside-down:P

V jak Vilo

^^ i know it Razz

ale u mnie to było dopiero październik 2005 i z Do You Want To oraz Parklife Blura Smile

L.Vis

U mnie - sierpień 2005 Smile

Biały Liść

parklife pieśnią jest cudowną!

Digsy

Królowa śniegu

a u mnie..?? październik 2005 Smile

klamka

u mnie tak jak u L.Vis sierpień 2005 Smile

Digsy

a u mnie gdzieś końcówka roku 2004 ha! Very Happy

Impuls

kid a

a ja zaczęłem ich słuchać od tego czasu kiedy take me out było hitem