Forum Matinee Strona Główna

Matinee
Franz-Ferdinand.pl
 

Recenzje
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Matinee Strona Główna -> Franz Ferdinand
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szpulka




Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 16:26, 28 Cze 2007    Temat postu: Recenzje

Może i temat nie na czasie, ale zawsze coś nowego.
Czytałam wiele recenzji o FF i wszystkie były mniej więcej takie, że są: cudowni i boscy i w ogóle nowość, świeżość itp. i 10/10.
Aż do czasu, kiedy trafiłam na Porcys, czyli niezależny serwis muzyczny.
Matko i córko, w życiu nie widziałam tak subiektywnych opinii, a FF jest tam zjechane z góry do dołu i B. Dejnarowicz(ten gość z The Cars is on the Fire) sądzi, że ich lubi, ale grubo napisał, że Kapranos i spółka kopiują(są mało twórczy). Znowu inny(chyba inny) twierdzi, że to grupa, która z góry była skazana na sukces, wiecie wszystko było odgórnie ułożone, poukładane. Co wy o tym sądzicie? Bo ja myślę, że albo to ta nasza polska zazdrość, albo chęć wyżycia się na czymś, czego się nie lubi.
zresztą daję tu linki, poczytajcie sobie: [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Digsy
UK Freaks with Pixie
UK Freaks with Pixie



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 2980
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:48, 28 Cze 2007    Temat postu:

ja nie uznaje recenzji, wszystkie są po prostu bezpodstawne, bo nikt nie może być naprawdę obiektywny, albo ma powody by dany zespół lub daną płytę lubić albo nie i to wcale nie znaczy że jest on/ona dobry/a lub nie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
crazy_witch
Che Spettacolo!
Che Spettacolo!



Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1553
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Obok cmentarza

PostWysłany: Pią 10:22, 29 Cze 2007    Temat postu: Re: Recenzje


szpulka napisał:
Znowu inny(chyba inny) twierdzi, że to grupa, która z góry była skazana na sukces, wiecie wszystko było odgórnie ułożone, poukładane. Co wy o tym sądzicie?


Hehe, jak na jakiś boys-band to chłopaki chyba trochę nie pasują. Poza tym, jak można zakładać, że ktoś jest z góry skazany na sukces? Że niby tworzą muzykę tym magicznym programem, który generuje melodie na podstawie dotychczasowych wielkich przebojów?

Jeszcze nie zapoznałam się z tymi recenzjami (nadrobię).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Daria
outsider



Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 1007
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Haunted Attics

PostWysłany: Pią 11:52, 29 Cze 2007    Temat postu:

No ale to jest PORCYS! Czego się innego spodziewac. Co mają powiedziec fani Maroon5? (recenzja borysa d. jest... delikatnie mówiąc mało łagodna) Widac, że wczesniej tego nie czytałaś, więc zapoznaj się z innymi recenzjami (to jest dopiero jazda). A PORCYSIA czytaj z lekkim dystansem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V jak Vilo
Ombarrops!
Ombarrops!



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 4036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1963

PostWysłany: Wto 0:53, 03 Lip 2007    Temat postu:

^^ zgadzam się z Darią. Po pierwsze z lekkim dystansem. Po drugie rozbawiają mnie te opinie o Porcysie gdy redakcja zjedzie ulubione zespoły nastolatek typu Oasis, Maroon5, FF, Coma, Muse itp i od razu jest nagonka jakie to snoby, a z drugiej strony teksty "bleee... a Kylie dostała aż 8.0, przecież ona jest komercyjna". Tak żeby mieć szerokie spectrum, to przed najeżdżaniem i narzekaniem radzę zapoznać się z płytami, które oni uznają za dobre, tylko bez uprzedzeń Wink Wkurzają mnie ich teksty, styl, hipsterskie podejście niektórych redaktorów ale nie zmienia to faktu, że mają masę świetnych rekomendacji dla ludzi, którzy nie ograniczają się umysłowo do jednego gówna typu britpop, nme, hip-hop itp tylko są otwarci na różne, mniej znane rzeczy. Ostatnio zapoznaję się z Boards Of Canada i mnie rozwaliło.

Co do kopiowania - jemu raczej nie chodziło o bezczelne zrzynanie lecz to, że można się dopatrzyć dużych wpływów m.in. Gang Of Four i Silver Apples. Z całą moją miłością do FF, nie odbiło mi na tyle by uważać ich za zespół innowacyjny, przełomowy czy otwierający nowy gatunek (chyba że te śmieszne etykietki nu rok rewoluszion czy nu rejw uważacie za nowe ramy klasyfikacji muzyki)

Crazy_witch - istnieje coś takiego jak zaprogramowanie przeboju, gdyż chociażby nasze społeczeństwo jest głupie i nie trzeba daleko szukać przykładu osób które się łapią na takie rzeczy. Gdy jakiś songwriter wyczuje co jest na topie i przejedzie się na sukcesie czegoś innego, właściwy proces twórczy mając w dupie tylko robiąc chłodną kalkulację to może powstać jakiś sezonowy utwór radiowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
crazy_witch
Che Spettacolo!
Che Spettacolo!



Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1553
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Obok cmentarza

PostWysłany: Wto 13:01, 03 Lip 2007    Temat postu:


V jak Vilo napisał:
Crazy_witch - istnieje coś takiego jak zaprogramowanie przeboju, gdyż chociażby nasze społeczeństwo jest głupie i nie trzeba daleko szukać przykładu osób które się łapią na takie rzeczy. Gdy jakiś songwriter wyczuje co jest na topie i przejedzie się na sukcesie czegoś innego, właściwy proces twórczy mając w dupie tylko robiąc chłodną kalkulację to może powstać jakiś sezonowy utwór radiowy.


Chociaż tam wtedy napisałam tak śmiechem-żartem to zdaję sobie sprawę, że taki magicznym program naprawdę istnieje. Wink Miało to polegać na analizie iluś-tam przebojów i wynalezieniu paru powtarzalnych cech, które decydują, że dany utwór się podoba.
Ale najpiękniejsze jest to, że jednak gusta ludzkie bywają nieprzewidywalne i czasem piosenki "skazane na sukces" mijają bez echa, kiedy to z kolei rządzą przeboje, Bóg wie skąd wyciągnięte. Wink I dobrze, bo ileż można słuchać tego samego, prawda?

PS. Jeszcze nie przeczytałam reszty postów, ale jeśli nie zamieściłeś relacji z Open'era masz to nadrobić! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V jak Vilo
Ombarrops!
Ombarrops!



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 4036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1963

PostWysłany: Wto 15:44, 03 Lip 2007    Temat postu:


crazy_witch napisał:

V jak Vilo napisał:
Crazy_witch - istnieje coś takiego jak zaprogramowanie przeboju, gdyż chociażby nasze społeczeństwo jest głupie i nie trzeba daleko szukać przykładu osób które się łapią na takie rzeczy. Gdy jakiś songwriter wyczuje co jest na topie i przejedzie się na sukcesie czegoś innego, właściwy proces twórczy mając w dupie tylko robiąc chłodną kalkulację to może powstać jakiś sezonowy utwór radiowy.


Chociaż tam wtedy napisałam tak śmiechem-żartem to zdaję sobie sprawę, że taki magicznym program naprawdę istnieje. Wink Miało to polegać na analizie iluś-tam przebojów i wynalezieniu paru powtarzalnych cech, które decydują, że dany utwór się podoba.
Ale najpiękniejsze jest to, że jednak gusta ludzkie bywają nieprzewidywalne i czasem piosenki "skazane na sukces" mijają bez echa, kiedy to z kolei rządzą przeboje, Bóg wie skąd wyciągnięte. Wink I dobrze, bo ileż można słuchać tego samego, prawda?

Wtedy mamy chyba do czynienia z narodzinami nowego hajpu/podgatunku więc przyznaję rację Wink Czasem można trafić w niezrealizowane potrzeby słuchaczy czymś nowym. Ah, ta popkultura Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ka.sia.
quite spectacular



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 16:06, 03 Lip 2007    Temat postu:

Wedlug mnie takim pieknym przykladem generatora sukcesu sa ludzie ktorzy wyprodukowali Blog27. No przeciez oni sa geniuszami.

A co do tego kopiowania to nie ma sie co podniecac bo, szczerze mowiac nie pamietam czy w ogole czytalam jakies recenzje FF, ale tak generalnie to dla jednych "wplyw" jakiegostam innego zespolu ktory slychac w muzyce tej konkretnej grupy, to komplement, a dla innych kopiowanie. Czesto nowy zespol reklamuje sie sloganem typu "genialne polaczenie Czegostam i Czegos" (znaczy konkretnych zespolow) i to nie ma oznaczac kopiowania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Impuls
I may be paranoid
I may be paranoid



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 3510
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 19:47, 04 Lip 2007    Temat postu:

recenzje mogą pomóc ale nie warto się na nich przede wszystkim opierać
a porcys na tym forum nie cieszy się zbytnia popularnością Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
crazy_witch
Che Spettacolo!
Che Spettacolo!



Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1553
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Obok cmentarza

PostWysłany: Śro 20:26, 04 Lip 2007    Temat postu:


Impuls napisał:
recenzje mogą pomóc ale nie warto się na nich przede wszystkim opierać


Jak się uprę na coś, to choćby miało miażdżące recenzje i tak będę chciała to mieć/obejrzeć/cokolwiek. Cool
Posiłkuję się nimi tylko wtedy, kiedy mam zupełnie obojętny stosunek do czegoś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksandra Miller
fabulously lazy



Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Danzig

PostWysłany: Pon 10:05, 23 Lip 2007    Temat postu:

Powiem Wam, że ostatnio nawet poznałam jednego człowieka z Porcysu, wydawał się całkiiem sensowny i inteligentny ale tam pisze wiele osób. Jak wszystkie serwisy jest bardzo subiektywny i wszystko oczywiście zależy od osobistych sympatii i antypatii piszących ludzi. Czasem ostro wnerwia mnie pseudostylistyka niektórych recenzji, której jedynym celem jest "sprzedanie się" jako wziętego redaktora, z których aż bije prośba "ZAUWAŻCIE MNIE i weźcie do lepszej gazety/portalu!" Nie sądzicie? No i druga sprawa, kiepsko się potrafię poruszać po tych dziaąłch - playlista (nowe?), brudnopis (?), recenzje (wszystkie?). Poza tym znajdziemy tu bardzo wybiórcze recenzje, np. po 1 płycie zespołu. No i fakt, że lubią ostro jeżdzić po zespołach. Gdybym sama wzięła sięserio za krytykę muzyki to byłabym pewnie niestety podobna, a na razie po prostu chcę się dobrze bawić i cieszyć dobrymi kawałkami, nie będę z lupą sprawdzać nut i "wskaźnika odtwórczości". To albo "klika", albo nie. I jeżeli nie klika to nie słucham.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
crazy_witch
Che Spettacolo!
Che Spettacolo!



Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1553
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Obok cmentarza

PostWysłany: Pon 11:02, 23 Lip 2007    Temat postu:


Aleksandra Miller napisał:
To albo "klika", albo nie. I jeżeli nie klika to nie słucham.


Jakże proste i jakże miażdżące. Smile

Ja bym się chyba nie nadawała na krytyka (pomijam, że na muzycznego to już w zupełności, ze względu na małą ...errr... nazwijmy to wrażliwością albo osłuchaniem).
Poza tym z natury jestem litościwa. Wszak, że to bardziej tyczy się filmów, ale p. Kałużyński miał kiedyś powiedzieć, że nawet w najgorszym filmie jest coś, co sprawia, że jednak warto ten film zobaczyć - niech i to będzie pojedyncze ujęcie, scenografia, cokolwiek. I ta myśl jest mi bardzo bliska - zawsze, nawet w najgorszym gniocie, próbuję wyłapać to "coś".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V jak Vilo
Ombarrops!
Ombarrops!



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 4036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1963

PostWysłany: Pon 12:10, 23 Lip 2007    Temat postu:


Cytat:
No i druga sprawa, kiepsko się potrafię poruszać po tych dziaąłch - playlista (nowe?), brudnopis (?), recenzje (wszystkie?).

Nowe są wymieniane na stronie głównej w poszczególnych tabelkach.

Playlist to recenzje pojedynczych piosenek. Brudnopis to tak jakby recenzje płyt, które zasłużyły na opis tylko w jednym akapicie i oceny w nim nie są precyzyjne. Natomiast recenzje to bardziej rozwiązłe opisy a ocena jest wiążąca Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksandra Miller
fabulously lazy



Dołączył: 22 Wrz 2006
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Danzig

PostWysłany: Pon 15:19, 23 Lip 2007    Temat postu:


Cytat:
Playlist to recenzje pojedynczych piosenek. Brudnopis to tak jakby recenzje płyt, które zasłużyły na opis tylko w jednym akapicie i oceny w nim nie są precyzyjne


Dzięki Vilo, no właśnie - to jest TROCHE skomplikowane, a nie zauważyłam, żeby ktoś to tam gdzieś próbował tłumaczyć.
Jeszcze a propos PORCYSA, zapomniałam napisać, że faktycznie jest to jeden z nielicznych niekomercyjnych czy nawet odrobinę amatorskich portali muzycznych, ktory prezentuje się graficznie i objetościowo na poziomie. Ale prawdę mówiąc to uważam, że albo w lewo, albo w prawo: albo przeistoczy się to w coś naprawdę sensownego, jakiś ogólnopolski, znany, zauważalny w mediach portal, albo nie ma to sensu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ka.sia.
quite spectacular



Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 21:22, 23 Lip 2007    Temat postu:


V jak Vilo napisał:
recenzje to bardziej rozwiązłe opisy


Heh znaczy sie rozpustne i zdemoralizowane? Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
V jak Vilo
Ombarrops!
Ombarrops!



Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 4036
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 1963

PostWysłany: Pon 22:05, 23 Lip 2007    Temat postu:


ka.sia. napisał:

V jak Vilo napisał:
recenzje to bardziej rozwiązłe opisy

Heh znaczy sie rozpustne i zdemoralizowane? Twisted Evil

Znaczy się przez pół artykułu jest najczęściej pierdolenie o niczym Razz


Cytat:
Ale prawdę mówiąc to uważam, że albo w lewo, albo w prawo: albo przeistoczy się to w coś naprawdę sensownego, jakiś ogólnopolski, znany, zauważalny w mediach portal, albo nie ma to sensu.

Tylko że oni istnieją od 2001 i mają stałych czytelników więc już raczej nie zaistnieją. A w mediach nie mają poparcia bo np. taki stelmi jest zbyt wrażliwy i ich nie cierpi Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szpulka




Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 16:19, 19 Sie 2007    Temat postu:

Przyznam się, że Porcysa wcześniej nie znałam i to był dla mnie szok, jak można tak komuś jechać? Natomiast po dogłębnym przeglądnięciu tego portalu stało się to dla mnie normalne, ale powiem Wam, że polskie zespołu(typu Muchy) są tam promowane.
Poza tym owszem macie rację recenzjami nie należy sie kierowaćSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Matinee Strona Główna -> Franz Ferdinand Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin