Matinee

3nt.Er

no tak... ale Twoje zachowanie w stosunku do GD wynika z tego, że ktoś tego słucha... zaczynasz w ten sposób działać tak jak Ci, których "potępiasz", sam stając się takim jak oni...

brss

Inaczej - dopóki nie przyszedłem na to forum nie spotkałem nikogo kto słucha GD, kto nie skrytykowałby np. FF albo libsów i nie zacząłby się chwalić jaki to GD jest fajny i popularny etc. I to właśnie mnie wkurza.

V jak Vilo

^^ no dobra... częściowo mogę przyznać rację Wink

klamka

niestety mam podobnie. Jedna fanka GD i GC na pewnym forum, stwierdziła nagle, że Franz Ferdinand ,,nie mają charyzmy (wtf?) i niczego nie osiągneli (wtf??)"

I cholera, nie podoba mi się to, że większość ludzi kieruje się tym, co puszczają w telewizji. Nie odkrywają nowych gatunków muzycznych i zespołów na własną ręke (np. na koncercie, czy chociażby przypadkiem na jakiejś stronie internetowej).

Romanow

mam ich płytę, ale jakoś nie mam tyle serca, żeby ją przesłuchać...
jedna ich pisoenka kojarzy mi się ze zmywaniem podłogi w wakacje w zeszłym roku
i tyle..< Smile

L.Vis

Jest też inna rzecz: Ludzie, którzy słuchają np. Franza, na pytanie "za co cenisz ten zespół" odpowiedzą "za ich muzykę". A wielu fanów GD powie "za ich popularność, za to co mówią w wywiadach dla Bravo, za to jakie mają ciuchy".
Po prostu jeśli muzyce (jak już ktoś powiedział) "Czegoś brakuje" to ludzie skupiają się przede wszystkim na tej otoczce, którą widać w mediach, zaczynają się interesować bardziej prywatnym życiem muzyków (ile Billy ma dzieci, ile ci inni mają żon, jak wyglądają ich domy itp.) niż tym, co ci ludzie faktycznie potrafią.

Weim, że ktoś się może burzyć, że "nie wolno oceniać zespołu na podstawie Większości jego fanów", ale taka prawda - do opery chodzą intelektualiści, a na koncert Blog27 wymalowane dziesięciolatki, któr chcą być jazza, czy jak to się tam teraz mówi.

Nie mówię tu o Tobie Vilo, ponieważ wiem, że nie jesteś głupią dziewczynką ( Smile

), która słcuha GD, bo to jest modne, ale jednak na większość fanów tego zespołu tak się patrzy. z przymróżeniem oka - bo "pewnie za miesiąc spodoba mu się coś innego, co akurat będzie jazza". Patrzy się na nich jako na ludzi, dla których przestaa się liczyć muzyka, a została tylko ta kretyńska pogoń za tym co "na topie". No, bo niestety takich fanów GD jest mnóstwo i oni wyrabiają opinię o wszystkich.

Ludzie są generalnie głupi. Podążają ścieżkami wyznaczonymi im przez media. A media mają ci którzy mają pieniądze. A pieniądze mają w naszym kraju nie ci co trzeba.
Spójżcie sobie na taką Eurowizję. To jest festiwal skierowany do amsowego odbiorcy, ostro nagłośniony, a tak naprawdę to jeden chłam, gdzie każdy utwór brzmi tak samo, każdy wykonawca stosuje takie same chwyty marketingowe, ubiera się w to, co jest akurt modne itd.
Takich rzeczy jest u nas pełno. Natomiast jeśli szukasz czegoś alternatywnego, to masz naprawdę niewielką szansę znaleźć to w np. telewizji.
Wielu ludzi jest zbyt biernych, żeby mieć zainteresowania, czy upodobania, więc podąża jak stado byczków za wzorcami, które są im pokazywane. Zadowalają się prymitywnymi dobrami (muzyka, seriale, czasopisma..), bo jest to dla nich wytchnienie w równie prymitywnym życia.

Impuls

dokładnie
większość ludzi zadowała się muzyka przeznaczoną dla masowego odbiorcy, która ma się tylko dobrze sprzedać, tacy ludzie nie szukają dalej, zespołów ciekawych, wyróżniających się, tylko cały ten chłam: britney itp
może źle, że tak robie ale czuję się od nich lepsza bo doceniam to co dobre, bo znam to co dobre, bo poszlam od nich o krok dalej i staram sie byc samodzielna, słuchać tego co nie jest dla wszystkich, co nie kazdy potrafi zrozumieć, wiem że to trochę snobistyczne ale każdy człowiek ma mozliwosć poznać to co ja, czasami w mniejszym bądz większym zakresie ale jednak. Jest internet, bariery znikają, bez niego nie wiem kim bym teraz była, nie znałabym większości zespolów, które teraz słucham, ale każdy moze uczynić to co ja a nie żyć dalej w tej swojej ciasnocie i ograniczeniu na to co trendy i puszczane najczęsciej w TV

Oczywiśćie tu mam na mysli wyłącznie muzykę

3nt.Er

ja bym jeśli pozwolicie nie zgodził się, bo... wg mnie do opery nie chodzą intelektualiści, a ludzie, którzy za takich chcą być uważani. Na mecze reprezentacji chodzą politycy, gwiazdy "szołbiznesu" dlaczego? nie dlatego, że lubią... tylko dlatego że "warto tam być"

co do muzyki to dla mnie nie ulega wątpliwości, że GD gra świetną muzykę, przynajmniej dla mnie... nie staram sie wypatrywać niedociągnięć, szczegółów, a jedynie kieruje uwagę swą na całość (nie jestem na tyle wykształconym muzycznie człowiekiem, żeby powiedzieć jak mój kolega muzykalnie kształcony: "oooo tu źle zagrał D-mol")

myślicie, że FF nie słuchają ludzie o pokroju który tutaj ukazujecie? założe się, że 50% tych ludzi to tacy którzy coś robią "bo warto" ("na pokaz")...
kwestią czasu jest kiedy z FF stanie się Wasz karykaturalny GD, jestem tego pewien... bo myślę, że już pomału sie tak dzieje...
ale ja wtedy nie powiem: nie lubie ich bo są ich słuchacze są beee
a niektórzy z Was będą mieli do wyboru, albo postąpić jak z GD albo zaprzeczyć tezie, jaką względem GD wysuwacie

dziękuję Embarassed

siek

L.Vis

3nt.Er

dla mnie ktoś kto chce być uważany za inteligentnego jest na tym samym poziomie co ten, któy chce być uważany za "fajnego"
dziękuje, miłego wieczoru Razz

L.Vis

Ale to absurd. "Chcę być uważana za..."
Po prostu jeśli robisz coś, co robi pewna grupa ludzi to do niej dołączasz.
To tak jakby powiedzieć: "Pomagam biednym, dokarmiam zwierzęta, jestem miły, bo chcę żeby ludzie uwazali mnei za uprzejmego człowieka".
Albo "Słucham Metalu, bo chcę być uważany za metalowca". Smile

3nt.Er

na takim absurdzie opiera się krytyka Green Day... na którą nie zasłużyli...
(swoją drogą, po co ja tak się upieram nad nimi... chcecie być "antytrendy", wtedy gdy to jest "trendy" to wasza sprawa Razz

)
i jeszcze raz dziękuję
oooo!
Cool

siek

Maria_Night

Ja też nie należę do zgrupowania Fanek-Kochanek które stwierdziły ze Billie jest boski więc one już kochają GD. Masakra! Ja słucham GD od kilku lat i jestem naprawdę wielką fanką. To praktycznie jedny zespół na którego orginalną dyskografię wydałam fortune... Naprawdę bardzo ich cenie! I niech mi nikt nie wciska że słuchanie GD jest modne a Billie Joe jest taki "słodziaśny" bo mnie skręca jak słysze takie teksty Twisted Evil

.
No rozumiem że American Idiot przyniosło im wielu fanów i ogromny sukces i nie mam nic przeciwko. Niech bedzie. Byle tym ludzią zależało na muzyce. Nie zaprzeczam lubię AI tak jak wszystkie ich płyty ale moją ukochaną jest ta pierwsza... Chyba dlatego ze czuć tam ze oni mają po 17 lat i BJ śpiewa o tym co go boli. Świetna płyta. Świetny zespół. Szoda że tyle Fanek-Kochanek jest na tym świecie! Pozdrawiam!

agusia

Nienawidzę GD, normalnie mnie skręca jak ich widzę ;P
Aczkolwiek Bullet in the Bible(czy jakoś tak) sobie obejrzałam ;P

Daria

Oj gadacie, że GD jest takie złe, GD jest fuj, bo ma dużo fanek. Proszę, posłuchajcie Dookie.